XX Spartakiada Salezjańskich Szkół, Ośrodków i Placówek Wychowawczych
- 2
XIII Międzynarodowe Sympozjum Resocjalizacyjne
XIII Międzynarodowe Sympozjum Resocjalizacyjne pod hasłem "Wokół traumy" to kolejne, ważne spotkanie, tym razem mające na celu wzbogacić nas o nowe spojrzenia na zagadnienia związane z traumą. Wychodząc na przeciw aktualnym zagadnieniom współczesnego społeczeństwa, rozważania tegorocznego sympozjum były okazją do pogłębienia wiedzy na temat traumy oraz jej oddziaływania na zdrowie psychiczne i fizyczne.
19
Biwak poszukiwaczy zaginionej flagi
W dniach od 9 do 11 listopada br. w ramach wielu naszych inicjatyw
związanych z rocznicą odzyskania niepodległości miał też miejsce biwak
historyczny w Szczecinie i okolicach. Pierwszy dzień poświęcony został na
zwiedzanie miejsc tego dawnego piastowskiego grodu, które powiązane są z
ojcami niepodległości w latach 1918-20. Skupiliśmy się na Placu Szarych
Szeregów, gdzie od 2000 roku posadowiony jest pomnik z popiersiem
Marszałka Józefa Piłsudskiego. Chłopcy mieli okazję wysłuchać relacji
dyrektora, który był świadkiem odsłonięcia i poświęcenia tego pomnika, ale też
dowiedzieć się, że inicjatorem nadania temu rondu nazwy Szarych Szeregów
byli szczecińscy harcerze ZHR na czele z ówczesnym radnym Andrzejem
Karutem. Następnie udaliśmy się na ulicę Wojska Polskiego, gdzie upamiętnieni
są i Prezydent Lech Kaczyński, i Konstanty Ildefons Gałczyński, i ważni
Pionierzy Szczecina, czyli Małżeństwo Krystyna i Roman Łyczywkowie.
Oczywiście celem naszej wędrówki była ławeczka z upamiętnieniem gen. Józefa
Hallera, twórcy „Błękitnej Armii”, która to armia wydatnie przyczyniła się do
obrony niepodległości przed nawałą sowiecką w 1920 roku.
Kolejny dzień poświęciliśmy na zwiedzanie Polic ze szczególnym
uwzględnieniem dawnej niemieckiej fabryki benzyn syntetycznych
„Hydrierwerke Politz” i obsługujących ją licznych obozów pracy i filii obozów
koncentracyjnych. Mieliśmy okazję oddać hołd polskim bohaterom z wywiadu
Armii Krajowej, którzy z narażeniem życia wydzierali hitlerowcom tajemnice
tego ważnego dla przemysłu wojny miejsca, jak i niedalekiego Peenemünde, ale
też przetrzymywanym tu Powstańcom Warszawskim czy też licznym więźniom
innych narodowości, którzy w liczbie kilkunastu tysięcy stracili tu życie.
Dzień trzeci to czas świętowania rocznicy odzyskania niepodległości, w którym
wzorem lat ubiegłych zamierzaliśmy uroczyście zawiesić flagę na prezydenckim
maszcie w Podgrodziu. Tymczasem życie podyktowało inny, może nawet
bardziej fascynujący scenariusz. Oto podczas survivalowej wyprawy
natknęliśmy się na obozujących na podgrodzkim cyplu entuzjastów historii
militarnej, którzy zaprosili naszych wychowanków do poszukiwań biało-
czerwonej flagi, którą w odpowiedniej kapsule zakopali przed rokiem na
Wendische Berg – wzniesieniu górującym nad Podgrodziem. Flagę tę udało się
po półgodzinnych poszukiwaniach odnaleźć i uroczyście zawiesić na
tamtejszym maszcie. Towarzyszył temu dreszczyk emocji, który zapewne
zapadnie w pamięci. Dzień ten zakończyliśmy znów w Szczecinie w gościnnych
progach salezjańskiego oratorium na Gumieńcach, gdzie odbywał się Zjazd
Okręgu ZHR. Chłopcy po raz kolejny mogli się przekonać, że wielu ich
rówieśników realizuje swój patriotyzm na co dzień w takich pozytywnych
środowiskach jak harcerstwo. Wyprawa ze wszech miar udana.10
Koncert pieśni patriotycznych
To był na prawdę wyjątkowy dzień...
Dzień, który był kontynuacją pięknej opowieści o patriotyźmie, ojczyźnie i o wielkich, walecznych sercach
W ramach obchodów Święta Niepodległości, Akademia Księdza Bosko przygotowała koncert pieśni patriotycznych oraz konkurs recytatorski poezji patriotycznej. Z dumą oglądaliśmy występy naszych wychowanków, którzy w w pięknym stylu prezentowali swoje utwory. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za zaangażowanie, a zwycięzcom gratulujemy.
1
Wieczornica patriotyczna
W dniu 15.11 uczestniczyliśmy w uroczystej wieczornicy patriotycznej z okazji odzyskania niepodległości przez nasz kraj. Odpowiadając na zaproszenie Szkoły Podstawowej w Szwecji mogliśmy być częścią pięknego wystąpienia. Nasi wychowankowie odczytali listy żołnierskie z frontu, skłaniając do refleksji, ale i radości, że dziś możemy żyć już w wolnej ojczyźnie.
Spotkanie z żołnierzami
- 4
Biwak zaduszkowy – śladami siedmiu Nowowarpieńskich cmentarzy
W przerwie świątecznej związanej z Uroczystością Wszystkich Świętych - podobnie jak w latach ubiegłych - sporo naszych wychowanków udało się na urlopowania do domów rodzinnych, by odwiedzić cmentarze i modlić się za bliskich zmarłych. Ci, którzy pozostali na miejscu także mieli możliwość udziału zarówno we Mszy św., jak i przechadzki na cmentarz w Broczynie.
Natomiast niektórzy z pozostających w ośrodku mieli okazję do udziału w niezwykłym zaduszkowym wyjeździe, którego motywem przewodnim była wędrówka śladami aż siedmiu cmentarzy, które znajdują się w obrębie miasta Nowe Warpno. To bardzo tajemnicza historia, by miasteczko liczące zaledwie około 2000 mieszkańców posiadało aż 7 nekropolii, ale tak jest. Zaczęliśmy od poszukiwań tzw. cmentarza żydowskiego, którego pozostałości znajdują się w lesie w kierunku na Miroszewo. Nie było łatwo go znaleźć, ale przetrząsnąwszy kilka kwartałów wreszcie natrafiliśmy na ten cmentarz, który o dziwo ktoś też niedawno nawiedził, o czym świadczyły dziwne znicze z kamyczkami ułożonymi w koło. Natomiast resztki nagrobków z krzyżami i nazwiskami zapisanymi gotykiem wskazują raczej na XIX-wieczny cmentarz ewangelicki.
Za to cmentarzyk dziecięcy, ulokowany na górce opodal współczesnego cmentarza katolickiego oprócz kilkunastu pochówków dzieci z lat czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku zawierał właśnie co najmniej dwie żydowskie macewy i to raczej dorosłych dawnych mieszkańców Neuwarp. W dalszej kolejności udaliśmy się do Karszna, przedmieścia Nowego Warpna, które dawniej musiało stanowić odrębną osadę. Tu zlokalizowano aż trzy cmentarze – osobny dla pałacu, osobny przy kościele św. Huberta, gdzie są trzy nagrobki, zapewne pastorów i wreszcie trzeci, po którym pozostało niewielkie wzgórze na polanie dawnej osady. Najtrudniejszy do odnalezienia jest pochówek dawnych dziedziców, jeszcze przed kilkoma laty można go było rozpoznać po głębokiej jamie, śladach po działalności hien czy szabrowników, dziś to już tylko miejsce w lesie opodal pałacu.
Następnie pojechaliśmy do kościoła parafialnego, wokół którego również dawniej posadowione były groby. Dziś stoi tu tylko współcześnie ustawiony kamień z tablicą pamięci dawnych mieszkańców Neuwarp-Nowego Warpna. I wreszcie cmentarz katolicki, zadbany i użytkowany po dzień dzisiejszy, usytuowany na rozdrożu Nowe Warpno-Miroszewo-Podgrodzie. Tak odnaleźliśmy i odwiedziliśmy siedem tutejszych nekropolii, wszędzie z krótką modlitwą i staraniem o zapalenie choćby jednego znicza.
Na biwaku nie zabrakło zwykłych atrakcji, jak survivalowe wędrówki, strzelanie, Msza św., sport, rekreacja. Końcowym jego akcentem było zapoznanie się z nową ścieżką dydaktyczną, na której tablice z pieczołowicie wyszukanymi fotografiami obrazują trudną historię tego miejsca, gdzie na styku dwóch totalitaryzmów rodzili się, mieszkali i umierali zwykli mieszkańcy. Okazało się, że budynki Podgrodzia kończyli stawiać jeńcy i robotnicy przymusowi w 1940 roku, więc i o nich warto dziś pamiętać, gdy możemy żyć i wspominać bliskich zmarłych w wolnym kraju.
7
Archiwum Aktualności
- Styczeń 2025
- Grudzień 2024
- Listopad 2024
- Październik 2024
- Wrzesień 2024
- Czerwiec 2024
- Maj 2024
- Kwiecień 2024
- Marzec 2024
- Luty 2024
- Grudzień 2023
- Listopad 2023
- Październik 2023
- Wrzesień 2023
- Sierpień 2023
- Lipiec 2023
- Czerwiec 2023
- Maj 2023
- Styczeń 2023
- Listopad 2022
- Październik 2022
- Sierpień 2022
- Lipiec 2022
- Kwiecień 2022
- Wszystkie